"Dylemat" B.A.Paris


Dylemat to ubiegłoroczna premiera od B.A.Paris po którą sięgnęłam jak zawsze z ogromną przyjemnością. Nie każda książka tej autorki jest dla mnie intrygującą historią.. Natomiast styl pisania dzięki, któremu po prostu płynie się przez kolejne rozdziały sprawia, że zawsze z ciekawością sięgam po kolejne wydane pozycje. Tutaj może nie ma wielu zwrotów akcji, które by nadawały tempa historii, za to można tu znaleźć więcej opisów, które dotyczą wewnętrznych odczuć bohaterów. Dlatego zapewne na tylnej okładce czytamy, że Paris wraca do tego, co jest jej najbliższe - powieści psychologicznej. 

Dylemat opowiada historię z perspektywy małżeństwa, Livii i Adama. Cała akcja tak naprawdę rozgrywa się w ciągu dwóch dni podczas których głównym wydarzeniem są urodziny kobiety. Livia czekała na ten dzień od lat i chciałaby żeby został on zapamiętany na długo. Jednak nie wszystko idzie po jej myśli, szczególnie wtedy gdy na imprezie pojawia się ktoś kogo kobieta nie chciałby już więcej zobaczyć. Adam natomiast jest gotowy zrobić wszystko by przyjęcie urodzinowe żony był idealne. Pobudzony ta myślą, postanawia sprowadzić do domu ich ukochaną córkę Marnie. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie katastrofa samolotu, którym mogła lecieć dziewczyna. Większość historii skupia się na Adamie i jego przeżyciach dotyczących niepewności co do przyszłości Marnie. Perspektywa Livii natomiast wyjawia wiele sekretów o których jej mąż nie miał pojęcia, stawiając córkę w zupełnie innym świetle. 

Po skończeniu książki został we mnie pewien niedosyt dotyczący zakończenia historii. I choć spodziewałam się czegoś innego było to zapewne bardziej interesujące od mojego wyobrażenia..Nie mogę Wam za wiele zdradzić jeżeli chodzi o dylematy, z którymi mierzyła się dwójka głównych bohaterów, ale mogę wyrazić subiektywną opinię o kwestii o której mowa w krótkim opisie fabuły. Trudno jest mi sobie wyobrazić, że bliska mi osoba, ukrywa coś tak strasznego jak hipotetyczna katastrofa samolotu z córką na pokładzie tylko po to, żeby nie zniszczyć mojego przyjęcia urodzinowego. Przyznacie chyba sami, że będąc w roli rodzica nie potrafilibyście zakryć poczucie straty innymi emocjami lub też z drugiej strony widząc swojego partnera nie zrobilibyście wszystkiego by dostać od niego informacje o tym co "go gryzie". Było to dla mnie troszkę naciągane, ale rozumiem, że to fikcja literacka i musiało zająć trochę czasu zanim wszystkie tajemnice wyszły na jaw. Niemniej jednak tak jak wspominałam na początku książki B.A.Paris po prostu mnie wciągają od pierwszej strony. Jeżeli, więc jesteście ciekawi jakie tym razem sekrety mieszają w życiu naszych bohaterów koniecznie sięgnijcie po "Dylemat". Ja przymierzam się oczywiście do zakupy "Dublerki" licząc na to, że zaskoczy mnie czymś nowym i jeszcze mocniej emocjonującym. Jeżeli czytaliście już którąś z tych pozycji to oczywiście czekam na Wasze przemyślenia! 

Komentarze

Prześlij komentarz