"Wróć, jeśli masz odwagę" Estelle Maskame



"Oczekujecie, że dojdziemy do siebie i zaczniemy żyć normalnie, a jednocześnie nie pozwalacie nam się normalnie poczuć"


MacKenzie jest typową nastolatką, ma dwójkę bliskich przyjaciół, chodzi na mecze i pracuje po szkole. Wydawać by się mogło, że jej życie jest w zupełności spokojne i do bólu przewidywalne. Jednak ono takie było. Teraz nic już nie jest takie jakim się wydaje. Wszystko zmienia się, gdy rok wcześniej dochodzi do wypadku, w którym giną rodzice rodzeństwa Hunterów Jadena i Dani. On był chłopakiem Kenzie, a ona jej najbliższą przyjaciółką. W tym momencie dziewczyna odsuwa się od nich i do tego samego namawia swoich bliskich. Dlaczego tak właśnie postępuje? I jaki ma w tym cel? Czy da radę na nowo zmierzyć się z przeszłością?

Zacznijmy od tego, że jest to standardowa młodzieżówka. Nie spodziewajcie się fajerwerków bo raczej ich nie dostaniecie. No może końcówka? Ale moim zdaniem 70 stron z 350 to dosyć blady wynik. Co mam na myśli? Chodzi o to, że przez większość lektury nic się nie dzieje. Okej, miło się czyta ale nic poza tym. Wszystko kręci się wokół relacje Kenz z Jadenem i tego jak na nowo próbują się poznać i zapomnieć o przeszłości. Więc moim zdaniem fabuła nie jest zbyt bogata. Tak jak wspomniałam dopiero na koniec wychodzą na jaw pewne fakty, które mogą być zaskoczeniem. Przyznaję, że ja myślałam o zupełnie czym innym, więc za to duży "plus".

Co do bohaterów tej historii również nie zżyłam się z nimi jakoś w znaczny sposób. Po części rozumiem powódki dla, których Kenzie oddaliła się od Hunterów, ale z drugiej strony nie potrafię sobie wyobrazić, żebym ja miała tak postąpić. Chociaż kto wie, nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w podobnej sytuacji. (Sytuacji o której nie mogę powiedzieć bo zdradziłabym już chyba wszystko haha). Co do pozostałych zabrakło mi chyba więcej opisów dotyczących bliskich dziewczyny zaczynając od przyjaciół czyli Willa i Holdena, a kończąc na rodzicach MacKenzie. Przez całą książkę nie mieliśmy za wiele czasu by poznać lepiej ich zachowania czy zrozumieć ich sposób postępowania. To mnie dosyć mocno zawiodło.

Wiem, że teraz to wygląda tak jakby nic mi się w tej historii nie podobało bo ciągle na coś narzekam. Myślę, że po prostu spodziewałam się czegoś innego. Jednak tak jak nadmieniłam na początku jest to standardowa młodzieżówka o skomplikowanych relacjach między nastolatkami z problemami, więc jeżeli szukacie czegoś takiego to może Wam przypaść do gustu. Czyta się ją naprawdę szybko. Autorka pisze zrozumiałym i przystępnym językiem dzięki czemu wypowiedzi bohaterów są jasne w swoim przekazie. Podsumowując daję 3/6  co za samą końcówkę i tak moim zdaniem jest dosyć dobrym wynikiem. A wy czytaliście "Wróć, jeśli masz odwagę"? Macie podobne odczucia co do fabuły lub jej braku? Czy jednak Wy pokochaliście historię Kenz i Jadena?

„Ale najważniejsze czego nas nauczyli, jest to, żebym nie marnował czasu, bo może go zabraknąć. Wpoili mi, że jeśli będę chciał coś zrobić, mam to zrobić natychmiast”

Komentarze

  1. Nie znam tej książki i aktualnie nie mam jej w planach czytelniczych. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę za młodzieżówkami nie przepadam i rzadko je czytam, fabuła też mnie jakoś nie przekonuje. Raczej nie będę jej czytać ;/

    Pozdrawiam,
    Oliwia z oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem lekturą ciekawie się zapowiada, ale po drodze coś nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem lekturą ciekawie się zapowiada, ale po drodze coś nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie jest to pozycja dla mnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten tytuł mnie prześladuje, więc chyba czas go kupić :)

    Pozdrowienia i trochę chłodu na upały wysyłam :)
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo iż czasami sięgam po młodzieżówki i świetnie się bawię czytając je, tym razem zrezygnuję, nie zainteresowała mnie ona jakoś szalenie :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuję, że zaczynam wyrastać z takich typowych młodzieżówek... Dlatego myślę, że lepiej podaruję ją sobie. Mogłaby mnie rozczarować :(

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam zaraz po premierze i podobała mi się. W porównaniu do serii DIMILY autorka poprawiła swój warsztat i zawarła w powieści trochę więcej emocji ;) Co prawda nie jest wybitna, ale fanie się czytało:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz