"Pamięć ma jedną wadę. Istnieje."
Eliza mieszka w Krakowie i jest terapeutką. Od młodzieńczych
lat fascynowały ją umysły innych osób chociaż tak naprawdę od zawsze chciała
być psychologiem dla samego siebie, uważała że kto jak nie ona sama zrozumie
swoje własne myśli. Pewnego dnia kobieta orientuje się, że ktoś ją obserwuje.
Błyski fleszy z aparatu i ciągły oddech na plecach uświadamiają, że w jej życiu
pojawił się ktoś obcy. Kiedy Eliza zaczyna szukać pomocy u najbliższych, którzy
nie są do tego skorzy w jej otoczeniu pojawia się ktoś nowy.
Ten, który wie na jej temat wszystko.
Ten, który ma listę.
Eliza jest na niej Trzecia
Kim jest nieznajomy i
jakie tajemnice skrywa? Czy można tak naprawdę wymazać swoją przeszłość? I
jakie tajemnice skrywa sama Eliza?
Wiele słyszałam o tej książce już w tamtym roku i od
początku chciałam ją przeczytać. Jednak zawsze mówiłam sobie, że mam wiele
swoich książek i kiedy tylko nadarzy się okazja taniego zakupu z pewnością po
nią sięgnę. I tak oto w ostatnim czasie skusiłam się na nią za jedyne 10 złotych. Co
prawda wydanie kieszonkowe, ale widywałam mniejszy druk. Do rzeczy..
Sięgając po tę książkę oczekiwałam czegoś dobrego, ale
przyznam szczerze, że nie myślałam iż ta historia mnie aż tak pochłonie. Jestem
zaskoczona gdyż nie czytam zbyt wielu polskich autorów, ale ta pozycja wywarła
na mnie pozytywne wrażenie. Trzecia była podzielona między trzech bohaterów.
Eliza, Lilianna i Anton to główny narratorzy tej historii. Kim jest pozostała
dwójką nie zdradzam. Musze jednak powiedzieć, że moim zdaniem był to dobry
zabieg, gdyż mogliśmy zajrzeć w głąb umysłów wszystkich bohaterów. Chociaż
umysłów to może za dużo powiedziane, po prostu lepiej poznać ich historię.
"Jeżeli wygrywasz, zasługujesz na szampana, jeśli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz"
Jeżeli chodzi o bohaterów to najmniej podobała mi się
narracja Antona jednak wbrew temu chciałabym poznać więcej szczegółów
dotyczących listy. Lilianna była dla mnie kobietą zagadką. Miłość w jej życiu z
pewnością "grała pierwsze skrzypce". Ta kobieta jeżeli już się dla
kogoś poświęcała to w całości i bezwarunkowo. Natomiast gdy mowa o Elizie mam
dosyć odmienne odczucia. Z początku poznając ją bardzo polubiłam jej postać.
Aczkolwiek z każdą kolejną porcją przeczytanych stron mój zachwyt spadał.
Stawała się dla mnie irytująca i nie do końca rozumiałam zachowania jakie nią
kierowały..
Magda Stachula posiada bardzo lekkie pióro. Umiejętnie
kończy dany wątek, który zawiera w sobie kolejną tajemnicę przez co nie mogłam
oderwać się od tej pozycji. Zakończenie jakie nam serwuje totalnie mnie
zaskoczyło. Spodziewałam się czegoś innego jednak nie mogę powiedzieć, że było
złe. Wywołała u mnie pewną dozę zmieszania, więc uważam, że było przyzwoite.
Przyznam szczerze, że gdy tylko będę miała okazję przeczytać Idealną to na
pewno z tego skorzystam.
Jak widzicie książka ma swoje wady i zalety i to od Was
zależy czy dacie jej szansę.
Ja dałam i nie żałuję. I chociaż nie do końca mogę się zgodzić, że autorka jest mistrzynią thrillera psychologicznego to i tak uważam, że ta opowieść jest dosyć intrygująca i potrafi wciągnąć.
Ja dałam i nie żałuję. I chociaż nie do końca mogę się zgodzić, że autorka jest mistrzynią thrillera psychologicznego to i tak uważam, że ta opowieść jest dosyć intrygująca i potrafi wciągnąć.
PS. Do wszystkich, którzy czytali..Czy tylko mi nie do końca
pasuje okładka i hasło "sprawdzisz, czy drzwi są zamknięte"? Jakoś
niezupełnie widzę aż takie powiązanie z historią :/
Myślę, że kiedyś dam szansę tej książce. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zachęciłam! Mam nadzieję, że się spodoba! Pozdrawiam :)
UsuńDobry thriller, ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* Pozdrawiam!
UsuńMnie ta książka bardzo się podobała, lubię styl pisania Magdy Stachuli :)
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam się z tą autorką :) Pozdrawiam!
UsuńMoże dam jej szanse, ale na ten moment tego jeszcze nie wiem.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Mam nadzieję, że kiedyś jednak spróbujesz :D Pozdrawiam!
Usuń