"Perfekcyjna dziewczyna" Gilly Macmillan


"Czarny humor to czasami narzędzie pozwalające radzić sobie z własnymi emocjami"

Każdy, kto poznał Zoe Maisey - cudowne dziecko, wybitny talent muzyczny - uważa ją za ideał. Jednak przed kilku laty Zoe spowodowała śmierć trzech nastolatków. Poniosła za to karę i teraz jest wolna. Historia zaczyna się od koncertu, który ma dla niej być życiową szansą. O północy jej matka jest martwa. 

Dzisiaj przychodzę do Was kolejny raz z kryminałem. "Perfekcyjna dziewczyna" jest to historia o nastolatce, która popełniła poważny błąd w swoim młodym życiu i teraz musi za niego zapłacić. Zakładając nową rodzinę ona i jej matka Maria chcą odciąć się od przeszłości i zachowują w tajemnicy to co miało miejscy kiedyś. Jednak podczas jednego z koncertów Zoe i Lucasa jej przyrodniego brata do auli wkracza ojciec zabitej przez Zoe nastolatki i wszytko wychodzi na jaw. Chris ojczym dziewczyny, który nie ma o niczym pojęcia uważa, że został strasznie oszukany przez swoją żonę, jednak jak zawsze stwarza pozory i gra kochanego męża. Co ukrywa mężczyzna i czy tak naprawdę jest perfekcyjnym ojcem i mężem dowiecie się po przeczytaniu książki. 

"Perfekcyjna dziewczyna" jest inaczej skonstruowana niż znane nam wszystkim pozycje. Dzieje się tak ze względu na to, że w książce opisane są tak naprawdę tylko dwa dni. Pierwsza część jest zatytułowana "Niedziela i poniedziałek". Czytamy w niej o wydarzeniach z niedzieli i tego co działo się po koncercie. Natomiast poniedziałek jest to krótka wzmianka o tym jak pewien bohater dowiedział się o śmierci kobiety, a reszta to przedstawienie historii Zoe w czasie popełnienia przestępstwa. Druga część to wydarzenia tylko mające miejsce w  PONIEDZIAŁEK. Tu w końcu dowiadujemy się wprost że Maria nie żyje i czytamy o dalszych losach rodziny. 

Co do bohaterów to byli ona dobrze wykreowani. Nikt nie był wyidealizowany i nie odbiegał zachowaniem od ludzi, których spotykamy codziennie na swojej drodze. Zoe była nastolatką, która popełniła błąd, ale chciała go za wszelką ceną naprawić. Jej matka Maria była kochająca i czuła, zawsze broniła swojej córki pomimo tego co zaszło w przeszłości. Chris był człowiekiem na ważnym stanowisku, zawsze stanowczy i odpowiedzialny z pewną nutą rezerwy do drugiej osoby. Na chwilę obecną to tyle, nie będę opisywała tutaj wszystkich postaci, żebyście mieli kogo poznać w czasie czytania książki, a jest kogo!

Powiem szczerze, że książkę czyta się niezwykle szybko. Gilly Macmillan zdecydowanie ma lekkie pióro. Rozdziały są stosunkowo krótkie, więc po przeczytaniu jednego zawsze mówiłam sobie, że jeszcze jeden przecież to tylko kilka stron. Jedyną wadą dla mnie było to, że tyle musiałam czekać na moment, w którym dowiedziałam się czegoś więcej o śmierci kobiety. Chciałabym chyba troszkę to przyspieszyć gdyż ciekawość mnie po prostu zżerała od środka. Chociaż jak teraz się nad tym zastanawiam to myślę, że pomogło mi to poznać dokładniej większość bohaterów. Gdyż historia przedstawia nie tylko losy Zoe, ale również Sama, ciotki i wujka Zoe czy też Lucasa. 

"Poczucie winy to dobry sposób manipulowania ludźmi"

Komentarze

  1. Lubię kryminały i chętnie przeczytam tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ciszę z tego powodu. Czekam na Twoją opinię! Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Myślę, że kiedyś przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czekam na Twoje refleksje! Pozdrawiam :D

      Usuń
  3. Będę musiała w nowym roku zacząć czytać kryminały, bo przeczytałam ich w tym roku niewiele a już upatrzyłam kilka ciekawych tytułów :) Może i ten się wśród nich znajdzie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam dokładnie tak samo. W tym roku nie przeczytałam wielu książek z tego gatunku, ale mam nadzieję, że zmienię to w 2018r. I oczywiście polecam tę książkę! Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. Kryminaly to cos za czym przepadam wiec na prwno siegne po te pozycje ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo serdecznie polecam! Czekam na recenzję :) Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. Uwielbiam czytać kryminały, a po zapoznaniu się z Twoją recenzją czuję niezwykłą chęć na zagłębienie się w historii Zoe. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz