"Zabłądziłam" Agnieszka Olejnik


„Nie można chcieć zbyt wiele. Trzeba iść naprzód małymi kroczkami”


Szesnastoletnia Maja boryka się z koszmarnymi wspomnieniami. Samobójstwo, gwałt, depresja, samotność - to doświadczenia obecne w jej nastoletnim świecie. Z kręgu niemocy i obojętności wyrywa bohaterkę nieśmiałe uczucie do starszego o dwa lata Alka. To ono staje się nadzieją i nadaje sens otaczającej rzeczywistości. Wkrótce okazuje się, że młodych łączy nie tylko miłość..
Czy Majce i Alkowi uda się pokonać przeszłość, naprawić błędy, na nowo poskładać rozpadający się świat i uwierzyć w siebie? Zaufać drugiemu?

"-Jeszcze tydzień temu nie byłam nawet pewna, czy znasz moje imię - odpowiadam.
-Tydzień to cała epoka. Czasami jeden dzień może zmienić komuś życie - zauważa gorzko. -A co dopiero tydzień"

Zaczynam odnosić wrażenie, że zaczyna się robić poważnie na moim blogu hah Jednak co poradzić jak jestem zakochana w takiego typu historiach. Postaram się niedługo dodać coś innego niż problemy nastolatków :D 
Przechodząc jednak do lektury przyznam, że początek mnie w najmniejszym nawet stopniu nie porwał. Strasznie długo czytało mi się każdą stronę przez co miałam ochotę kilka razy zostawić ją w spokoju. Jednak kiedy zaczęły się wydarzać pewne sytuacje, które ciągnęły za sobą trudne konsekwencje przeczytałam ją jednym tchem. 

Jak możecie dowiedzieć się z krótkiego streszczenia, które przytoczyłam Wam 
z tylnej okładki, Majka ma dosyć trudne życie. W tak młodym wieku spotkało ją już wiele złych rzeczy o których nikt z nas nie lubi rozmawiać i często są nazywane tematami tabu. Nie mam pojęcia dlaczego, gdyż problemy typu depresja, samotność, a w ostateczności samobójstwo dotykają naprawdę dużą liczbę nastolatków. W książce ww. tematy są opowiedziane w dobry sposób. Nie ma w nich dużej ilości brutalności, autorka skupia się raczej na emocjach, które towarzyszą osobom po utracie ich bliskich. Będzie tak zarówno w kwestii Majki jak i Alka, którego problemy to drugie imię. 

"-Głupie - podsumowuje Alek. - Kiedy miłość umiera, obie strony to czują.
-A może nie - odpowiadam. -Kaja powiedziała mi kiedyś, że łatwiej zauważyć, kiedy coś się między ludźmi zaczyna, niż kiedy się kończy."

Nie chcę Wam dużo opowiadać o tej książce gdyż tam jeden ruch powoduje lawinę innych, które zdradzą Wam całą fabułę. Uważam, że powiedzenie iż jest to książka opowiadająca historię dwójki nastolatków borykających się z problemami z przeszłości to wystarczająca wiedza. Jakie to problemy i czy udało im się z nimi poradzić, a przede wszystkim co z tego wynikło musicie się sami przekonać jeżeli jesteście ciekawi. Muszę jeszcze wspomnieć, że w tej pozycji nie ma dużej ilości dialogów. Możemy poznać dokładne opisy uczuć bohaterów co pozwoli nam się lepiej wczuć i zrozumieć jego sytuację. Jeden z takich opisów zaraz Wam przedstawię, niewątpliwie uroczy ♥ Zapraszam do lektury ♥

"Zastanawiam się nad znaczeniem określeń "złamane serce" albo "serce mi pęka". Musiał je wymyślić ktoś, kto bardzo kochał i został porzucony. Chociaż właściwie nie czuję się tak, jakby moje serce zostało złamane czy pęknięte. Mam raczej wrażenie, że mi je wyrwano i w mojej klatce piersiowej zieje wielka dziura, do której ktoś nawrzucał kamieni albo jakiegoś ostrego żelastwa. To dlatego jest tak ciężko, że aż nie można oddychać. I dlatego tak boli. Zahacza o żywą tkankę, kaleczy. Wszystko w środku mam poharatane, poszarpane. Tak się właśnie czuję."

Komentarze

  1. Wiele słyszałam o tej powieści i dzięki Tobie sobie o niej przypomniałam. Jakoś jeszcze nie wpadła mi w ręce, ale mam nadzieję, że to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ciesze się, że Ci o niej przypomniałam i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wpadła w Twoje ręce ♥ Pozdrawiam :*

      Usuń
  2. Ciągnie mnie ostatnio do takich trudnych tematów, w październiku chyba z 80% książek które czytałam posiadały motyw przemocy domowej, nie wiem czy coś ze mną nie tak czy to pogoda za oknem ;)
    Zapisuje tytuł i na pewno się zainteresuje.

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że może to mieć jakiś wpływ na Twoje pozycje czytelnicze, więc zachęcam do przeczytania, w któryś z jesiennych wieczorów :* Pozdrawiam ♥

      Usuń
  3. Niełatwy temat. Dla mnie na później.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, jednak wciąż gorąco polecam :) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Bardzo urzekła mnie ta książka. To naprawdę świetna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne odczucia co do tej książki :) Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. Może zabrzmi to dziwnie, a nawet źle to lubię tego typu poruszaną tematykę w książkach. Prawdopodobnie wynika to z tego, że tak jak wspomniałaś problemy nastoletnie to temat tabu i nikt o nich nie mówi... Muszę się za tą pozycję rozejrzeć! :)

    Pozdrawiam,
    oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro lubisz taką tematykę to z całego serca polecam Tobie tę pozycję! Swoją drogą mam nadzieję, że będzie się pojawiało więcej książek poruszających troszkę ważniejsze tematy niż "Mam wybrać Franka czy Kajtka?" i nie będą to już tematy tabu :)
      Pozdrawiam serdecznie ♥

      Usuń

Prześlij komentarz