UKOCHANE LEKTURY SZKOLNE

Z okazji rozpoczynającego się roku szkolnego postanowiłam zamieścić coś związanego z tematyka szkolną. Dlatego przychodzę do Was z listą moich ukochanych lektur. Będą to pozycje z podstawówki, gimnazjum i trafi się jedna nawet ze szkoły ponadgimnazjalnej! Pewnie jest więcej lektur ze szkół ponadgimnazjalnych wartych uwagi, ale ja dopiero zdałam do 2kl. więc wszystko jeszcze przede mną! A jaka jest Wasza ulubiona lektura z całego toku nauczania? Czekam na Wasze komentarze! Nie przedłużając zapraszam do czytania!



Moja ukochana lektura z podstawówki ♥ Przyznam, że to była jedna z pierwszych lektur ma której uroniłam łzę. Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę to, że tyle się działo, przygody jakie przeżywali bohaterowie. Pamiętam jak szybko chciałam ją przeczytać, żeby dowiedzieć się czy chłopcy z Placu Broni pokonali Czerwone Koszule. I oczywiście końcówka, która zburzyła mój dziecięcy świat :/ Mimo wszystko moja ulubiona lektura!

"Tak zwykle jednak bywa z tymi, którzy nadużyli zaufania. Kontroluje się ich potem nawet wtedy, gdy mówią prawdę"



Pierwsza lektura, która można powiedzieć zmusza czytelnika do myślenia. Spodobał mi się pomysł na to, że grupa nastolatków potrafiła zbudować "swój własny świat/wyspę". Zachowania jakie budziły się w czwórce przyjaciół w stosunku do Zenka, który przeżył już w swoim życiu trudne chwile, były dowodem prawdziwej więzi jak rodziła się między nimi. Polecam każdemu tę książkę!

"Stworzenie, które się boi, nie chce być z ludźmi, jak mu coś jest"



Tej książki nie muszę Wam przedstawiać. Mamy do czynienia z historią o członkach Szarych Szeregów, którymi byli: Alek, Rudy i Zośka. Możemy w niej znaleźć korespondencję Basi i Alka, wspomnienia matki i siostry Rudego czy interesujące relacje ich przyjaciół. Muszę przyznać, że Rudy był chyba najczęściej wykorzystywanym bohaterem we wszelkiego rodzaju moich pracach pisemnych. Uważam, że tę książkę powinien przeczytać każdy, nawet ten, który nie ma zamiłowania do historii!

"A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec"



Pewnie dużo osób zaskoczy mój wybór, mnie też w pewnym sensie haha "Makbet" był moją lekturą w tym roku i chociaż na początku za bardzo się nie polubiliśmy to omawiając tę pozycję na lekcjach czułam, że zaczyna mi się podobać. Czasami nie nadążałam zapamiętywać bohaterów, nazw zamków czy tytułów królewskich, ale wracając tyle razy do niej udało się wszystko poukładać. Spodobał mi się również bardzo motyw czarownic i wiszącej nad głównym bohaterem przepowiedni. 

"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca."

Komentarze

  1. Mam spore zaległości w lekturach szkolnych zwłaszcza jeżeli chodzi o te ze szkoły podstawowej. Jednakże dobrze było poznać Twoje typy, gdyż mniej więcej uświadomiłam sobie od czego powinnam rozpocząć nadrabianie swoich zaległości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie polecam zapoznać się z powyższymi pozycjami, naprawdę bardzo się z nimi polubiłam ♥ Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. "Chłopcy z placu broni" - przy tej książce nie da się nie uronić łzy :(
    Do grona moich ulubionych lektur zaliczam m.in właśnie tą książkę oraz "Tajemniczy Ogród" :)
    A "Makbeta" byłam zmuszona polubić, co nawet mi się udało, bo miałam z nim do czynienia na maturze ustnej z polskiego :)
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie jest to moja ulubiona książka, ale muszę przyznać, że również lubię "Tajemniczy ogród". Co do Makbeta też byłam w pewnym sensie zmuszona gdyż ze sprawdzianu dostałam 2 i musiałam poprawiać! A kiedy zaznajomiłam się bardziej to też polubiłam! Mam nadzieję, że matura dobrze poszła :D Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. "Ten obcy" to zdecydowanie jedna z moich ulubionych lektur w podstawówce :)
    "Makbeta" też polubiłam, a nawet na swojej maturze ustnej z polskiego, charakteryzowałam Lady Makbet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że często można spotkać "Makbeta" na maturze! Zapamiętam :D Pozdrawiam :*

      Usuń
  4. O nie, tylko nie "Makbet" :D Moja ulubiona lektura jak na razie to "Niemcy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mówiłam jak pierwszy raz przeczytałam, "tylko nie Makbet" haha Co do Twojej ulubionej lektury jeszcze nie czytałam, więc nie mogę nic powiedzieć na jej temat :/ Mam nadzieję jednak, że mi też się spodoba! Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. "Ten obcy" niezbyt mi się podobał, za to druga część - "Inna?", choć już nie lektura szkolna, jest fantastyczna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze chciałam przeczytać Inną, ale jakoś nigdy nie było czasu. Mam nadzieję, że jednak kiedyś będę miała okazję! Pozdrawiam :D

      Usuń
  6. "Ten obcy"! :D Miałam go za lekturę w bodajże piątej klasie i... był to dla mnie re-reading bo wcześniej pochłonęłam go w trzeciej! :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię Ci się, że pochłonęłaś ją przed czasem haha Naprawdę można pokochać tę książkę ♥ Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń
  7. Pamiętam lekturę Ten Obcy, podobała mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę, że się podzielasz moje zdanie! Pozdrawiam :*

      Usuń

Prześlij komentarz