"Wszyscy
powtarzamy wciąż te same historie. Szekspir opisał wszystkie warianty ludzkiego
życia, a my je tylko powielamy"
Kicia zdała właśnie do maturalnej klasy i chce spędzić
najbliższe lato na obozie ze sprawdzonymi przyjaciółmi. Jednak od pierwszego
spotkania z Dawidem nic już nie płynie gładko i spokojnie. Zamiast na obóz
harcerski Kicia jedzie na obóz surwiwalowy, wikła się w trudne i nieziszczalne
uczucie.
Szczęście przeplata się z rozgoryczeniem. Autorka
zadaje czytelnikowi bardzo ważne pytanie: czy miłość beznadziejna ma
jakikolwiek sens? A jeśli nie, to dlaczego jest aż tak pociągająca? Ogon Kici
to powieść, którą powinna przeczytać każda młoda osobą myśląca, że panuje
nad swoim życiem, uczuciami i przyszłością...
Dostałam tę książkę dawno temu na urodziny. Myślę, że
założenie było jasne, gdyż byłam harcerką, a historia miała coś w sobie z tej
tematyki. Jednak to co jest na okładce moim zdaniem nie oddaje tego o czym
czytamy w książce. Przede wszystkim nie mamy pojęcia kim jest Dawid. Pewnie
myślicie, że to rówieśnik Ani, który zawrócił jej na tyle w głowie, żeby
porzuciła dla niego swoje spokojne życie. Jednak jest to tak błędne, że
lepiej na początku odrzucić tę myśl.
Kicia stoi właśnie na początku swojego dorosłego
życia. Jest odpowiedzialną, spokojną i poukładaną harcerką, która ma
zaplanowane wszystkie szczegóły, włączając w to plany na dni deszczowe na
tegorocznym obozie.
Jednak nie przypuszcza, że jedno spotkanie może
zmienić tyle w jej życiu. Nie chcę Wam zdradzać najważniejszego, czyli kim tak
naprawdę jej Dawid. Dowiecie się tego czytając książkę i to już na samym
początku, więc nie będę Wam zabierać tej "przyjemności".
"W uszach
brzmiały jej echa wczorajszej wieczornej rozmowy z Dawidem o tym, czy da się
zmienić człowieka albo więcej: czy sami możemy siebie zmienić i czy warto, bo w
imię czego podejmować ten trud"
Zacznę od tego, że książkę czyta się szybko i
stosunkowo łatwo. Jednak zachowanie Ani jest tak denerwujące, że zastanawiałam
się kiedy nastąpi mój wybuch. Zdaje sobie sprawę, że nastolatkowie już tak
mają. Zresztą sama do nich należę, ale niektóre postawy były nie do przyjęcia.
W pewnych momentach miała wrażenie, że dziewczyna po prostu ma problemy ze sobą
i nie można jej winić, jednak ona była w pełni normalna i dojrzała. Drzemało w
niej mnóstwo emocji. Nie była typową maturzystką, nie dla niej był chłopak
starszy o dwa lata i trochę wyższy od niej. Ona szukała kogoś wyjątkowego i
kiedy ten ktoś stanął na jej drodze, nie mogła dać za wygraną.
W pewnym sensie staram się ją rozumieć, ale w momencie
kiedy widoczne i w pełni zrozumiałe powinny być dla niej znaki, które daje jej
Dawid, ona jest jak w amoku. Może tak działa miłość? Nie wiem..Wiem natomiast,
że nigdy nie jest tak jak byśmy chcieli. Mimo naszych starań czasami pojawiają
się przeszkody.
Czy warto je pokonywać dla własnej przyjemności,
raniąc przy tym innych? Wątpliwe, zdecydowanie do przemyślenia.
"Dałaś się
zaprowadzić nocą na plażę? Dałaś. Pozwoliłaś się całować? Pozwoliłaś. To teraz się nie dziw. Robisz mu nadzieję, wabisz go,
a już na pewno jednoznacznie nie odrzucasz. Sama włożyłaś mu broń do
ręki."
Chociaż nie omijam młodzieżówek szerokim łukiem to ten tytuł jakoś do mnie nie przemawia. Wydaje mi sie niczym ponad zwykła obyczajówkę która sie przeczyta i zapomni. Widzę ze dopiero zaczynasz z blogowaniem wiec chciałam życzyć powodzenia. Obserwuje i zapraszam do mnie. Na recenzje i konkurs .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytankanadobranoc.blogspot.ie
Zapoznałam się z kilkoma tytułami książek tej autorki i chyba żaden tytuł tak naprawdę nic nam o sobie nie mówi. I tak zgadzam się, nie jest to pozycja, która na długo zostaje w głowie. Dziękuję bardzo za miłe słowa
Usuńi z przyjemnością zajrzę na bloga! Pozdrawiam :)
Dla osób młodych może być to dobra lektura. Ja niby stara nie jestem, ale chyba nie odnalazłabym się w tej powieści.
OdpowiedzUsuńMimo to, uważam, że może to być dość wartościowa pozycja, która w pewien sposób, na przykładzie bohaterki uczy. Niekoniecznie jest to nauka oczywista i bezpośrednia, ale pozwala, co najmniej zwrócić uwagę na pewne zachowania i mechanizmy, które dla osób młodych, jeszcze nieco naiwnych, mogą stać swoistym drogowskazem.
Szczerze mówiąc ja myślałam, że to normalna opowieść o dwójce nastolatków, którzy się w sobie zakochują. Jednak po zapoznaniu się z osobą Dawida, zmieniłam kompletnie zdanie. Porusza ona kwestie dla mnie troszkę nie do pojęcia, ale jak widać zdarzają się i takie przypadki w życiu młodych ludzi. Na pewno pokazuje jak niedojrzałe podejście do sprawy może nas zmienić i unieszczęśliwić.
UsuńPrzyznam szczerze, że tytuł książki nieco mnie rozbawił. fabuła klimatem przypomina mi moją ukochaną seria Plus Minus 16 więc myślę, że to coś dla mnie ;).
OdpowiedzUsuńhttp://galeria-slow.blogspot.com/2017/06/na-kontynuacje-biaej-krolowej-fani.html
Zgadzam się, tytuł ma w sobie coś zabawnego. Jednak dopiero w książce dowiadujemy się co tak naprawdę oznacza ten "ogon Kici" i że to coś bardziej poważnego, niestety :/ Mam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńPrzyznam szczerze, że tytuł książki nieco mnie rozbawił. fabuła klimatem przypomina mi moją ukochaną seria Plus Minus 16 więc myślę, że to coś dla mnie ;).
OdpowiedzUsuńhttp://galeria-slow.blogspot.com/2017/06/na-kontynuacje-biaej-krolowej-fani.html
Uwielbiam książki Ewy Nowak, niestety już dawno po nie nie sięgałam. Dopiero dziś trafiłam na Twojego bloga, ale bardzo mi się tu podoba, więc oczywiście obserwuję i zostaję na dłużej. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze spotkanie z tą książką, ale mam nadzieję, że nie ostatnie! Mimo tego, że postawa bohaterki mi się nie podobała to książkę czytało się dosyć lekko! Ja również obserwuję! Dziękuję i Pozdrawiam!
UsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki i niestety ta do mnie nie przemawia :( Jednak recenzja bardzo dobra :D Powodzenia kochana w blogowaniu! Super, że dołączyła do nas kolejna osóbka ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Obsession With Books
Rozumiem, każdy lubi co innego :D Może kiedyś trafisz na inną książkę tej autorki i Ci się spodoba! Dziękuję bardzo za tyle ciepłych słów :* Również pozdrawiam i zaglądam na Twojego bloga!
UsuńByłabym się, że ta książka będzie dla mnie zbyt infantylna. Raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńJasne, najwyraźniej książki Ewy Nowak nie są dla Ciebie :/ Lepiej skupić się na innych pozycjach, które będą bardziej interesujące!
UsuńRecenzja świetna jednak chyba nie sięgnę po tą książke. Chociaż kto wie..
OdpowiedzUsuńhttp://mareandbook.blogspot.com
Dziękuję bardzo! Może kiedyś przez przypadek trafisz na tę książkę
Usuńi przypadnie Ci do gustu..zobaczymy! Pozdrawiam!
Nie wiem dlaczego, ale tytuł mnie śmieszy. Nie jestem przekona co do tej autorki, bo opisy wszystkich jej powieści wydają się infantylne. Nie mam pojęcia czy byłabym w stanie przebrnąć przez tę książkę, ale nie mam ochoty próbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i ściskam :**
M.
martynapiorowieczne.blogspot.com
Rozumiem, najwyraźniej książki tej autorki nie są dla Ciebie. Lepiej skupić się na czymś co naprawdę lubisz! Pozdrawiam, Buziaki :* !
UsuńCzytałam kiedyś jakąś książkę tej autorki. Wiem, że mi się podobała, ale nie pamiętam o czym była XD Raczej nie zapoznam się z innymi jej powieściami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Właśnie takie to są książki :/ Raczej nie zapadają na długo w pamięć! Pozdrawiam!
UsuńMiałam swego czasu incydent z Ewą Nowak i z niewiadomych przyczyn bardzo spodobała mi się Bransoletka, więc sięgnęłam po Dwie Marysie, które już nie były tak cudowne. Od tego czasu jakoś mi się nie złożyło XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Widzę, że tytuły równie ciekawe co "Ogon Kici" :D Ja na chwilę obecną chyba też zaprzestaję spotkań z twórczością Ewy Nowak! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńDawno temu, gdy jeszcze chodziłam do gimnazjum, przeczytałam kilka książek E. Nowak, m.in "Lawendę w chodakach". Bardzo lekkie książeczki, ale nie polubiłam ich. Czytałam też "Diupę" i chyba "Ogon Kici", ale wspomnienia mam dość mgliste.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. ;)
https://cienwiatru.wordpress.com
Ja chyba nie skuszę się na inne pozycje Ewy Nowak, chociaż w 100% nie wykluczam takiej możliwości oczywiście! Pozdrawiam!!
Usuń