"Zawsze stanę przy tobie" Gayle Forman

"Świat jest pełen potworów, choć trudno je zobaczyć, nie mają kłów, krwawych szponów, wyglądają jak każdy"

Brit jest niepokorna i czasami pakuje się w kłopoty. Mimo to nie może zrozumieć, dlaczego ojciec i macocha oddają ją do Red Rock, ośrodka terapeutycznego, gdzie rzekomo leczy się zbuntowane nastolatki. Teraz jej życie spoczywa w rękach terapeutek o niedostatecznych kwalifikacjach, twardziela Szeryfa oraz okrutnej psycholog.

Nikt nie zdoła przetrwać samotnie - lecz komu zaufać w miejscu, gdzie nagradzane jest donoszenie na koleżanki? Na szczęście Brit poznaje V, Bebe, Marthę oraz Cassie - cztery dziewczyny, dzięki którym może uda jej się nie oszaleć. Razem starają się zachować zdrowy rozsądek, by życie w Red Rock nie zmieniło się w ostateczny koszmar.

~lubimyczytac.pl~

Kiedy zaczynałam prowadzić bloga jedną z pierwszych recenzji jaką napisałam była historia Mii, którą możecie znać z "Zostań, jeśli kochasz" i "Wróć, jeśli pamiętasz". Szczerze mówiąc były to zwykłe młodzieżówki i nie porwały mnie w jakiś szczególny sposób. Postanowiłam jednak dać kolejną szansę tej autorce i sięgnęłam po "Zawsze stanę przy tobie". Był to dobry wybór, gdyż ta pozycja podobała mi się najbardziej z twórczości Forman jaką miałam okazję poznać. 

Brit może nie jest najlepszą uczennicą i nie kocha wszystkich wokół, ale z pewnością ma ogromne serce i wierzy w swoje marzenia. Kiedy więc trafia do Red Rock jej plany na zostanie gwiazdą zespołu muzycznego, w którym czuje się jak w domu zamieniają się tylko w piękne wspomnienie. Dziewczyna jednak nie zamierza się poddawać i zamierza jak najszybciej wydostać się z tego miejsca choćby siłą. 

"Po prostu lubimy sobie wyobrażać, że szaleństwo i rozsądek to przeciwne brzegi oceanu, a tak naprawdę to sąsiednie wyspy"

Ta książka również nie jest niczym więcej ponad zwykłą młodzieżówkę jednak pokazuje naprawdę ważne wartości. Czasami może nie jesteśmy wystarczająco mili, bywamy aroganccy, nieuprzejmi, samolubni i dostajemy negatywne oceny z testów, ale to nie oznacza od razu, że coś jest z nami nie tak. Zazwyczaj mamy ku temu powody i nie powinniśmy trzymać tego buntowniczego nastawienia gdzieś w głębi duszy. Okazujmy emocje, ale starajmy się nad nimi panować, alb znajdźmy kogoś kto zapanuje nad nimi razem z nami. Brit miała to szczęście, że znalazła wśród współlokatorek osoby, które potrafiły ją zrozumieć i i nie oszaleć w tym osobliwym miejscu. 

Historia tych dziewczyn jest naprawdę warta przeczytania. Forman ma dosyć lekki i prosty styl pisania, więc zdecydowanie szybko pokonuje się kolejne rozdziały. Pokazuje, że wzajemna troska i dostrzeganie problemów innych jest potrzebne w naszym życiu gdyż sami nie wiemy kiedy my tej pomocy będziemy mogli potrzebować. I przede wszystkim stara się ukazać, że jeżeli ktoś nam bliski zachowywał się tak a nie inaczej, to nie oznacza, że my również tacy będziemy. Sami wybieramy to jakimi jesteśmy ludźmi i jakimi chcemy by nas postrzegano. 

"Wtedy zrozumiałam, że posiadanie kogoś, kto stoi po twojej stronie, wcale nie jest takie oczywiste. To coś szczególnego - i może nam zostać odebrane"